Nasza szkolna wycieczka zapowiadała się niezwykle interesująco i taka też była. Tym razem pierwszym celem podróży była stolica Holandii – Amsterdam, miasto słynące z otwartości i tolerancji, zwane również “Wenecją Północy”. Zwiedzanie tego kosmopolitycznego miasta zajęło nam jeden dzień. Spacerowaliśmy wśród niezwykłych budynków i urokliwymi bulwarami wzdłuż rzeki Amstel. Kolejny etap drogi pokonaliśmy łodzią, kanałami wzdłuż miasta. Zmęczeni, ale zadowoleni udaliśmy się na prom, aby następnego ranka obudzić się w całkiem nowym miejscu - Northumberland w Wielkiej Brytanii.
Tam zwiedziliśmy Park Narodowy, który zadziwia wszystkich swoim krajobrazem. Potem przejechaliśmy autokarem na południowe wybrzeże zatoki Firth of Forth, a naszym celem był Edynburg, stolica Szkocji. Na dzień dobry przywitał nas widok zamku, który bez wątpienia jest wizytówką tego miasta. Niedaleko zlokalizowana jest Szkocka Galeria Narodowa, gdzie znajdują się obrazy malarzy europejskich i szkockich. Najbardziej znaną ulicą bezapelacyjnie w Edynburgu jest Victoria Street. Wyróżniają ją kolorowe fasady budynków i wybrukowana ulica. Stała się ona inspiracja dla J.K Rowling przy pisaniu przez nią znanego prawie każdemu cyklu powieści o Harrym Potterze. Następnie udaliśmy się do destylarni Kingsbarns, która znana jest z produkcji typowo szkockich alkoholi.
Przemieszczając się do kolejnego punktu naszej podróży podziwialiśmy uroki jednej z najpiękniejszych dolin w Szkocji. To Glen Etive, która swoim unikatowym krajobrazem przyciąga turystów i filmowców z całego świata. Byliśmy również obejrzeć Most Harrego Pottera, czyli Wiadukt Glenfinnan, który idealnie pasuje do powieści o nim. Potem przedostaliśmy się promem na drugą co do wielkości wyspę Szkocji – Sky. Widoki na niej są przepiękne. Największym miastem na wyspie jest Portree. Wspinaczka na klify nie należy do najłatwiejszych. Po tak długim dniu z ulgą udaliśmy się do hostelu na kolację.
Kolejny dzień miał być również bardzo ciekawy. Czekał nas rejs po Loch Ness i intrygująca historia o potworze, który jak głosi legenda zamieszkał w tym jeziorze. Po śniadaniu udaliśmy się nad jezioro, a potem na jego zachodni brzeg do zamku, który wygląda jak średniowieczna forteca. Można tam znaleźć wiele ciekawych informacji o legendarnym potworze zwanym Nessie. W drodze powrotnej do Edynburga odwiedziliśmy bardzo ciekawe miejsce - Park Helix, gdzie znajdują się bardzo charakterystyczne słynne The Kelpies, czyli rzeźby olbrzymich końskich głów w miejscowości Falkirk. Na koniec dnia zebraliśmy w sobie siły, aby jeszcze pospacerować po urokliwym Edynburgu.
Nasza wycieczka zbliżała się do końca. Jeszcze tylko droga powrotna samolotem do domu. To był naprawdę udany i pełen wrażeń tydzień. Warto to powtórzyć.
